Morawy 2004
30 kwietnia – 3 maja 2004
Wspomnienia
Malownicze Morawy
nades艂a艂: Piotr10-02-2021
By艂 rok 2004. 1 maja o godz. 0 Polska i inne kraje 艣rodkowej Europy wst臋powa艂y do Unii Europejskiej. Wyruszyli艣my z Krakowa dzie艅 wcze艣niej po po艂udniu, zabrali艣my cz臋艣膰 grupy w Bielsku i przed wieczorem stawili艣my si臋 na granicy w Cieszynie. Tu okaza艂o si臋, 偶e kierowca zapomnia艂 zabra膰 ze sob膮 papiery (tzw. licencj臋) potrzebne do przekroczenia granicy. Przepisy te mia艂y przesta膰 obowi膮zywa膰 o p贸艂nocy, w zwi膮zku z wst膮pieniem do UE. Grozi艂o nam kilkugodzinne oczekiwanie, po d艂u偶szych pertraktacjach uda艂o mi si臋 przekona膰 pogranicznik贸w 偶eby nas pu艣cili – pojechali艣my i moment wej艣cia do Unii witali艣my ju偶 w hotelu, po艂o偶onym w pobli偶u O艂omu艅ca. Program krajoznawczy rozpocz臋li艣my od zwiedzania O艂omu艅ca, z rynkiem, kolumn膮 morow膮, ko艣cio艂em 艣w. Maurycego i do艣膰 oddalon膮 katedr膮. Nast臋pnie pojechali艣my na obszar Morawskiego Krasu do Sloupskich Jaski艅, na p贸艂torakilometrow膮 tras臋 zwiedzania. Dalej pod膮偶yli艣my na zach贸d, do Trzebicza, by zwiedzi膰 艣wietnie zachowan膮 bazylik臋 艣w. Prokopa z XIII w. I wreszcie Telcz, miasteczko jak z bajki, w kt贸rym czas si臋 zatrzyma艂. Nocleg mieli艣my w odleg艂ych o kilkana艣cie km Daczicach. Trzeciego dnia jechali艣my z grubsza wzd艂u偶 granicy czesko-austriackiej. Zatrzymali艣my si臋 najpierw we Vranovie nad Dyj膮, gdzie na wysokiej skale wznosi si臋 pi臋kny zamek, kt贸rego ostatnimi w艂a艣cicielami byli Stadniccy. Za Vranovem zaczyna si臋 ju偶 park narodowy, w kt贸rym zrobili艣my d艂u偶sz膮 przechadzk臋, dochodz膮c do miejsca gdzie zachowano urz膮dzenia graniczne, kt贸re w czasach sowieckich broni艂y nas przed infiltracj膮 agent贸w imperializmu. Kontynuuj膮c tras臋 wzd艂u偶 granicy dotarli艣my wreszcie do Valtic, gdzie znajduje si臋 ogromny barokowy pa艂ac, cz臋艣膰 Lednicko-Valtickiego Za艂o偶enia Pa艂acowo-krajobrazowego, zrealizowanego przez Lichtenstein贸w. By艂a to druga nasza wizyta na tym obszarze, ale do poznania ca艂o艣ci daleko!
Po noclegu w Brzeclaviu pojechali艣my ostatniego dnia najpierw do Velehradu, centrum religijnego, korzeniami si臋gaj膮cego Cyryla i Metodego, a nast臋pnie do Kromiery偶a, 偶eby pospacerowa膰 po tym pi臋knym miasteczku, znanym z park贸w i galerii obraz贸w. Z Kromiery偶a prosto na Cieszyn (autostrady do Gliwic jeszcze nie by艂o), spokojni, bo licencja nie by艂a ju偶 potrzebna.
(Spisano w lutym 2021)