logo
» Eko-tourist » Wycieczki klubowe » Kvety a hory 2015 - Ma艂a Fatra

Kvety a hory 2015 - Ma艂a Fatra

3 - 7 czerwca

Wspomnienia

Ma艂a Fatra w pe艂nym s艂o艅cu

nades艂a艂:
28-08-2015

Tegoroczne "Kvety a hory" odby艂y si臋, podobnie jak w roku ubieg艂ym, na terenie S艂owacji, tym razem w pa艣mie Ma艂ej Fatry. Jak co roku, spotkali艣my si臋 w 艣rod臋 wieczorem w okolicach krakowskiego dworca i po kilku godzinach bezproblemowej podr贸偶y zameldowali艣my si臋 w Wy偶nych Kamie艅cach, nale偶膮cych do Terchowej.
Nazajutrz, po porannej mszy, wyruszyli艣my na malownicze fatrza艅skie szlaki. Celem by艂a prze艂臋cz Medzirozsutce, usytuowana mi臋dzy Wielkim a Ma艂ym Rozsutcem. Wkr贸tce okaza艂o si臋, 偶e podobnie jak rok temu, pierwszego dnia wycieczki trzeba by艂o nieco zmodyfikowa膰 tras臋. Dzie艅 wcze艣niej zacz膮艂 si臋 remont odcinka szlaku prowadz膮cego przez Horne Diery, st膮d te偶 po pokonaniu Dolnych Dier贸w zostali艣my zmuszeni uda膰 si臋 w kierunku docelowej prze艂臋czy alternatywnym szlakiem. By艂o nieco mniej wspinaczki po drabinkach i z u偶yciem 艂a艅cuch贸w, ale za to wiele ciekawych ro艣lin po drodze przez dolnoreglowe buczyny. Po dotarciu na prze艂臋cz i zas艂u偶onym odpoczynku, okraszonym niesamowitymi widokami na Ma艂y Rozsutec, ruszyli艣my w kierunku prze艂臋czy Medziholie, trawersuj膮c stoki Wielkiego Rozsutca. Pocz膮tkowo szlak prowadzi艂 przez obszar obj臋ty 艣cis艂膮 ochron膮, poro艣ni臋ty przez 偶yzne lasy bukowe. Ich naturalny urok wzbogaca艂 fakt, 偶e w艂a艣nie rozpoczyna艂o si臋 kwitnienie czosnku nied藕wiedziego, kt贸rego li艣cie i bia艂e kwiatostany zwartym kobiercem pokrywa艂y dno lasu. Im bli偶ej prze艂臋czy, tym las stopniowo si臋 rozrzedza艂, by wreszcie przeobrazi膰 si臋 w lu藕ne zaro艣la ja艂owca, poprzetykane p艂atami barwnych muraw. W艣r贸d nich szczeg贸ln膮 uwag臋 zwraca艂y smuk艂e, r贸偶owe kwiatostany storczyka m臋skiego. Zauroczeni barwami fatrza艅skich kwiat贸w i widokami na okoliczne pasma g贸rskie, dotarli艣my w ko艅cu do prze艂臋czy. Stamt膮d rozpocz臋艂o si臋 zej艣cie do miejscowo艣ci Biela, gdzie czeka艂 ju偶 na nas bus. Po drodze trzeba by艂o zwraca膰 baczn膮 uwag臋 na boki, gdy偶 teren obfitowa艂 w 偶mije. Co ciekawe, najcz臋艣ciej widywali艣my osobniki jednolicie czarne, okre艣lane jako odmiana melanistyczna. Po dotarciu do Terchowej udali艣my si臋 do pobliskiej stylowej karczmy, kt贸ra od tego dnia sta艂a si臋 naszym sta艂ym miejscem regeneracji po g贸rskich w臋dr贸wkach.
Nast臋pnego dnia postanowili艣my pokona膰 fragment g艂贸wnego grzbietu Ma艂ej Fatry. Podjechali艣my pod doln膮 stacj臋 kolejki gondolowej w dolinie Wratnej i po kilkunastu minutach byli艣my ju偶 na prze艂臋czy Snilowskiej (1524 m n.p.m.). Ca艂kowicie bezchmurne niebo i niezwyk艂a przejrzysto艣膰 powietrza gwarantowa艂y niezapomniane widoki. W kierunku p贸艂nocno-wschodnim panorama si臋ga艂a a偶 po Beskid Wyspowy! Dodatkow膮 atrakcj臋 stanowi艂a niezwykle barwna i r贸偶norodna flora mijanych szczyt贸w i prze艂臋czy. Podziwiaj膮c i fotografuj膮c wysokog贸rskie gatunki goryczek, jaskr贸w i innych kwiat贸w zdobyli艣my Chleb (1646 m n. p. m.), Hromove (1636 m n. p. m.), Po艂udniowy Gro艅 (1460 m n.p.m.) i zeszli艣my do Stohowej Prze艂臋czy (1230 m n.p.m.). Tam po nied艂ugich ustaleniach zdecydowali艣my chwilowo podzieli膰 si臋 na dwie grupy. Cz臋艣膰 bezpo艣rednio skierowa艂a si臋 ku prze艂臋czy Medziholie, za艣 grupa 艣mia艂k贸w przez subalpejskie laski jarz臋binowe mozolnie zacz臋艂a pi膮膰 si臋 na Stoha (1608 m n.p.m.). M臋cz膮ca wspinaczka zwie艅czona zosta艂a zdobyciem wierzcho艂ka i ju偶 nied艂ugo, ponownie w komplecie, zacz臋li艣my zej艣cie ku Stefanowej, gdzie czeka艂 ju偶 nasz kierowca.
Na sobot臋 by艂o w planie pokonanie kolejnego odcinka g艂贸wnej grani Ma艂ej Fatry. Tym razem, po wyjechaniu na prze艂臋cz Snilowsk膮, udali艣my si臋 w przeciwnym kierunku, ku Wielkiemu Krywaniowi (1709 m n.p.m.). I ju偶 po kilkudziesi臋ciu minutach mo偶na by艂o cieszy膰 oczy dookoln膮 panoram膮 z najwy偶szego szczytu ca艂ego pasma. Po nied艂ugiej przerwie ruszyli艣my dalej. Nast臋pnym celem by艂 Ma艂y Krywa艅 (1671 m n.p.m.). Upalna, s艂oneczna pogoda zach臋ca艂a do g贸rskich w臋dr贸wek i na szlaku miejscami robi艂o si臋 t艂oczno. Du偶y odsetek mijanych turyst贸w stanowili Polacy. Grzbietowa w臋dr贸wka nie by艂a zbyt uci膮偶liwa, a dodatkowo urozmaica艂y nam j膮 nie tylko niezapomniane widoki na okoliczne pasma g贸rskie, ale tak偶e niezwyk艂e bogactwo wysokog贸rskich muraw. Co krok napotykali艣my nowe, nie widziane wcze艣niej gatunki. Ze wzgl臋du na z艂o偶on膮 budow臋 geologiczn膮 pasma, nierzadko gatunki granitowe ros艂y tu偶 obok ro艣lin typowo nawapiennych. Z Ma艂ego Krywania skierowali艣my si臋 ku prze艂臋czy Priehyb, sk膮d przez reglowe polany i bukowe lasy rozpocz臋li艣my d艂ugie zej艣cie ku miejscowo艣ci Kras艌any.
Ostatniego dnia, ze wzgl臋du na czekaj膮cy nas powr贸t do Krakowa, trasa by艂a kr贸tsza. Udali艣my si臋 na szlaki masywu Sokolie, g贸ruj膮cego bezpo艣rednio nad Terchow膮. Okaza艂o si臋, 偶e by艂a to decyzja s艂uszna. Co prawda, pocz膮tkowy odcinek trasy zaskoczy艂 nas nieco swoj膮 stromo艣ci膮, ale za to z ka偶dym krokiem wprost proporcjonalnie do napotykanych trudno艣ci wzrasta艂a malowniczo艣膰 otoczenia. Wapienno-dolomitowe ska艂ki o fantazyjnych kszta艂tach, poro艣ni臋te przez reliktowe laski sosnowe tworzy艂y ba艣niow膮 wr臋cz sceneri臋. Dodatkowego uroku dodawa艂 jej szereg atrakcyjnych ro艣lin, kt贸rych dotychczas jeszcze nie widzieli艣my. Szczeg贸ln膮 uwag臋 zwraca艂y storczyki, a w艣r贸d nich obuwik, dwulistnik muszy czy bu艂awnik mieczolistny. By艂o te偶 troch臋 wysokog贸rskiej wspinaczki po drabinkach i 艂a艅cuchach. Niestety, czas bieg艂 nieub艂aganie i wkr贸tce musieli艣my opu艣ci膰 bajkowe krajobrazy, by zd膮偶y膰 na czas do Krakowa. Droga powrotna przebieg艂a sprawnie. Co prawda, zbli偶aj膮c si臋 do Zakopianki, przywita艂 nas ogromny korek, ale szybko podj臋ta decyzja o obje藕dzie przez Rabk臋, Mszan臋 i Dobczyce pozwoli艂a nam dotrze膰 do Krakowa z wystarczaj膮cym zapasem.
Podsumowuj膮c, tegoroczn膮 wycieczk臋 w pasmo Ma艂ej Fatry mo偶na zaliczy膰 do wyj膮tkowo udanych. Niezwykle sprzyjaj膮ca pogoda, malowniczo艣膰 krajobraz贸w i bogactwo przyrody pozwoli艂y nam w pe艂ni czerpa膰 z walor贸w tego urokliwego zak膮tka S艂owacji. A o r贸偶norodno艣ci tamtejszej flory mo偶e za艣wiadczy膰 cho膰by fakt, 偶e przez cztery dni naszych g贸rskich w臋dr贸wek napotkali艣my a偶 14 gatunk贸w storczykowatych!

Galeria

COPYRIGHT © ANNA D膭BROWSKA 2008