logo
» Eko-tourist » Wycieczki klubowe » Andaluzja 2016

Andaluzja 2016

28 kwietnia - 8 maja

Wspomnienia

Splendor al-Andalus*

nades艂a艂: Piotr
23-05-2016

Pierwotnie planowa艂em wyjazd do Anatolii, ale kiedy w Turcji zacz臋艂y si臋 zamachy, wpad艂em na pomys艂, 偶eby poszuka膰 Orientu na Zachodzie. Tak narodzi艂a si臋 pierwszomajowa wycieczka do Andaluzji, w kt贸rej sp臋dzili艣my 9 wype艂nionych wra偶eniami dni.
Na lotnisku w Madrycie przesiedli艣my si臋 do autobusu i w drog臋. Okaza艂o si臋, 偶e nasz kierowca nie zna ani troch臋 angielskiego, ale na szcz臋艣cie mieli艣my w ekipie m贸wi膮cego po hiszpa艅sku Krzy艣ka, co rozwi膮za艂o problem.
Do Kordoby przyjechali艣my ju偶 p贸藕n膮 noc膮, wprawdzie do hotelu trzeba by艂o podej艣膰, turkoc膮c walizami po bruku, ale trud si臋 op艂aci艂 – bo znajdowa艂 si臋 w zabytkowym budynku, tu偶 obok Mezquity. Od rana ruszyli艣my „na miasto”, ka偶dy wg swojego planu, ale do sta艂ych punkt贸w nale偶a艂y: Mezquita – meczet przerobiony na katedr臋, zamek kr贸lewski z 艂adnymi ogrodami i ekspozycj膮 rzymskich mozaiek, rzymski most i dzielnica 偶ydowska ze 艣redniowieczn膮 synagog膮 ozdobion膮 w stylu mudejar. Z mostu roztacza艂y si臋 nie tylko pi臋kne widoki na Kordob臋, ale mo偶na by艂o obserwowa膰 wiele gatunk贸w ptak贸w lataj膮cych nad Gwadalkwiwirem. W drodze do Dos Hermanas k. Sewilli, gdzie mieli艣my sp臋dzi膰 trzy kolejne noce, przystan臋li艣my pod zamczyskiem Almodovar del Rio, by podziwia膰 jego pos臋pn膮 sylwetk臋.
Hotel w Dos Hermanas mia艂 wprawdzie sympatyczne pokoje, ale obs艂uga wyra藕nie nie radzi艂a sobie z przygotowaniem i wydawaniem posi艂k贸w dla grupy. Natomiast plusem by艂a trwaj膮ca w mie艣cie feria, przez co mogli艣my bezpo艣rednio przekona膰 si臋 jak 艣wi臋tuj膮 i bawi膮 si臋 Hiszpanie.
Sevilli nie da si臋 obejrze膰 w jeden dzie艅 – trzeba si臋 na co艣 zdecydowa膰. Wi臋kszo艣膰 z nas zwiedzi艂a ogromn膮 gotyck膮 katedr臋, pe艂n膮 wybitnych dzie艂 sztuki i Alcazar Real – pa艂ac z salami dekorowanymi w stylu mudejar i pi臋knymi ogrodami. Warto by艂o te偶 zajrze膰 do Muzeum Sztuk Pi臋knych, gdzie wisz膮 dzie艂a takich majstr贸w jak: Murillo, Zurbaran czy Goya.
Po dw贸ch dniach zabytk贸w, przyszed艂 czas na przyrod臋. Pojechali艣my do Parku Narodowego Donana, po艂o偶onego w delcie Gwadalkwiwiru, po drodze ogl膮daj膮c miejsce sk膮d wyp艂yn膮艂 Kolumb w 1492 r. Z powodu suchej zimy moczary Donany by艂y cz臋艣ciowo wyschni臋te, ale ko艂o el Rocio uda艂o nam si臋 zobaczy膰 sporo ptak贸w, 艂膮cznie z flamingami. Ciekawy by艂 te偶 spacer przez wydmy na brzeg Oceanu Atlantyckiego.
Nasza dalsza trasa wiod艂a przez Jerez de la Frontera, Arcos de la Frontera i Rond臋 na wybrze偶e Morza 艢r贸dziemnego. Pierwsze to miasto wina – kr贸lestwo jerez i amontilado, Arcos i Ronda to niezwykle malownicze „bia艂e miasta” kunsztownie wkomponowane w skalisty pejza偶. Po noclegu w jednym z nadmorskich hoteli, sk膮d wida膰 by艂o ska艂臋 Gibraltaru i zarys g贸r Rif w Afryce, pojechali艣my wzd艂u偶 Costa del Sol, przez Marbell臋 do Malagi – gdzie by艂 d艂u偶szy post贸j umo偶liwiaj膮cy zwiedzenie zabytk贸w miasta i muzeum Picassa, gdzie znajduje si臋 bogata kolekcja jego dzie艂. Z Malagi pojechali艣my do Grenady, by si臋 tam zatrzyma膰 na trzy kolejne noclegi. Hotel po艂o偶ony w centrum u艂atwia艂 wieczorne wyj艣cie do miasta i samodzielne wyszukanie odpowiedniego miejsca na kolacj臋.
Kolejny dzie艅 terenowy to by艂a wycieczka na Alpuhar臋 i w g贸ry Sierra Navada. Na Alpuharze, gdzie najd艂u偶ej utrzymali si臋 Moryskowie ogl膮dali艣my najpierw urocze wioski Pampaneir臋 i Capileir臋, a potem wybrali艣my si臋 na wycieczk臋 w g艂膮b doliny podchodz膮cej pod Mulhacen (3479m), najwy偶szy szczyt Sierra Nevada i ca艂ych G贸r Betyckich. Oczywi艣cie nie by艂o szans na wyj艣cie na jaki艣 wierzcho艂ek, musieli艣my kontentowa膰 si臋 widokiem o艣nie偶onych szczyt贸w.
Dzie艅 przeznaczony na zwiedzanie Grenady rozpocz臋li艣my od grupowego zwiedzania Alhambry, pod opiek膮 przewodnika, kt贸ry m贸wi艂 ciekawie, p艂ynn膮 polszczyzn膮, cho膰 ze specyficznym akcentem. Pochwali艂 si臋, 偶e oprowadza w o艣miu j臋zykach, prawdziwy poliglota. Dalej by艂o ju偶 zwiedzanie indywidualne, praktycznie wszystkich wiod艂o do katedry, kaplicy kr贸lewskiej, czy labiryntu maureta艅skiej dzielnicy Albacin. Wieczorem, po艂owa grupy spotka艂a si臋 zupe艂nie spontanicznie na artystycznym pokazie flamenco.
Ostatni dzie艅 w Andaluzji okaza艂 si臋 deszczowy, co uniemo偶liwi艂o nam planowan膮 wycieczk臋 w Sierra Magina, ale dzi臋ki temu wi臋cej zosta艂o czasu na dwa renesansowe, przpominaj膮ce klimatem raczej W艂ochy, miasta – Baez臋 i Ubed臋. Po noclegu w Ubedzie wyruszyli艣my w powrotn膮 drog臋 do Madrytu, z kilkugodzinnym zatrzymaniem w Toledo, dawnej stolicy Kastylii. Przy katedrze w Toledo jest galeria obraz贸w zawieraj膮ca liczne dzie艂a El Greco – i jako艣 nikt nie zabrania fotografowania!
Antonio, nasz hiszpa艅ski kierowca, przed dojazdem do hotelu w Madrycie zrobi艂 nam niespodziank臋 i pokr膮偶y艂 po centrum miasta. Troch臋 by艂 zawiedziony, gdy nie wykazali艣my nale偶ytego entuzjazmu dla widoku stadionu Realu. To by艂 jedyny kontakt ze stolic膮 Hiszpanii, gdy偶 nast臋pnego dnia musieli艣my wsta膰 grubo przed 艣witem, aby zd膮偶y膰 na ranny samolot. Lot by艂 do Modlina, dzi臋ki czemu d艂u偶sz膮 chwil臋 samolot lecia艂 wzd艂u偶 Wis艂y. W rannym s艂o艅cu rzeka wygl膮da艂a wspaniale. Piaszczyste 艂achy, wyspy, rozga艂臋zienia, bujna ro艣linno艣膰 艂臋g贸w – du偶a, naturalnie zachowana rzeka. To dzisiaj unicum na skal臋 europejsk膮. Ten cud przyrody, chce si臋 zamieni膰 w kana艂.
Nieodparcie nasuwaj膮 si臋 s艂owa cesarza Karola V na widok katedry wbudowanej w Mezquit臋: zniszczyli艣cie co艣 wyj膮tkowego, aby zbudowa膰 co艣, co mo偶na zobaczy膰 gdziekolwiek.
Piotr

* Tytu艂 zaczerpn膮艂em z ksi膮偶ki “Historia Hiszpanii” (M.T. de Lara, J.V. Baruque, A.D. Ortez, Krak贸w, 2012), kt贸ra by艂a podstaw膮 moich notatek historycznych.

Galeria

COPYRIGHT © ANNA D膭BROWSKA 2008